Komisja konkursowa miasta zdecydowała, że Dom Sąsiedzki przy ul. Podgórze w Kaliszu poprowadzi stowarzyszenie Multi-Art, które było gospodarzem obiektu przez ostatnie dwa lata. Konkurs, odwołany po protestach środowisk prawicowych, budził wiele kontrowersji.
Trzy oferty na prowadzenie Domu Sąsiedzkiego wpłynęły do urzędu miasta. Odpadła oferta Mateusza Antolczyka, sympatyka antysemity Jacka Międlara. Ale nie poszło o poglądy, lecz względy formalne.
Dotychczas tę finansowaną przez miasto placówkę prowadziły aktywistki skupione w fundacji MultiArt, która jako jedyna przystąpiła do konkursu. Prawicowi działacze chcą, by placówka współpracowała z parafiami, a okoliczni mieszkańcy oglądali tam mecze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.