Spółka miejska postanowiła eksmitować dłużników mieszkań komunalnych i socjalnych z Kalisza do lokali tymczasowych m.in. w podkaliskiej wsi Petryki. Część lokatorów pospiesznie spłaca zadłużenie.
Rekordzista ma prawie 150 tys. zł długu. Wszystkich dłużników zajmujących mieszkania należące do Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w Kaliszu jest ponad 2 tys. Pomysłem na odzyskanie pieniędzy była abolicja. Wywołała falę krytyki i oburzenia. Według miasta przyniosła efekt, według przeciwników uczy braku odpowiedzialności.
Z powodu pandemii większość mieszkańców Domu św. Brata Alberta w Kaliszu została zamknięta w czterech ścianach, a to generowało koszty. Rachunki wzrosły kilkukrotnie, pojawił się dług sięgający kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.