Kalisz ma blisko 100 tys. mieszkańców i ani jednego kąpieliska poza niewielkim, odkrytym basenem przy Aquaparku. Kaliscy społecznicy chcą przywrócić kąpielisko nad zalewem Szałe. - Kąpielisko w tej zupie szczawiowej? - dziwią się okoliczni mieszkańcy i pokazują zielone kożuchy na wodzie.
Sanepid zabronił kąpieli w zalewie Piaski-Szczygliczka w Ostrowie Wlkp. oraz przy "Przystani Gosławice" na Jeziorze Pątnowskim w Koninie. Bakteriologicznie woda jest tam zdatna do kąpieli. Zagrożeniem dla zdrowia są sinice.
Wakacyjna sobota, temperatura ok. 28 stopni, duszno i pochmurno, bez męczącego słońca. Basen miejski Olimpijska w Ostrowie Wielkopolskim. Od zamkniętej kasy odbijają się kolejno dziadkowie z dwójką wnucząt i pleszewianin z córką i synem. - Wszyscy przykro zaskoczeni - relacjonuje miejscowy radny Piotr Lepka.
Od lat obowiązuje zakaz kąpieli w podkaliskim zalewie Szałe. Woda jest tak brudna, że nikt jej nawet nie bada. W Kaliszu i powiecie można popływać tylko w zatłoczonym basenie miejskim. Znacznie lepsza sytuacja jest w Poznaniu i okolicach.
Latem mieszkańcy Kalisza i powiatu będą mieli tylko jedno kąpielisko plenerowe. Tradycyjnie w Brzezinach. Ewentualnie mogą wybrać się do Gołuchowa lub Ostrowa Wielkopolskiego. Chyba że w upalne dni zadowolą się basenami zewnętrznymi w miejskim aquaparku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.