W Poznaniu rezygnacja z ofiary kolędowej to wciąż rzadkość, ale ksiądz Trojan Marchwiak, wzorem dwóch ubiegłych lat, również w tym roku ogłosił, że nie będzie przyjmować z tej okazji pieniędzy. - Wymienianie kopert na obrazki zawsze niszczyło ideę spotkań z parafianami - mówi.
Biskup kaliski Damian Bryl pozostawił proboszczom decyzję o sposobie przeprowadzenia tegorocznej kolędy. W instrukcji opublikowanej na stronie kurii zwraca uwagę, by nie zmuszać parafian do kolędy w tradycyjnej formie. Większość parafii zapowiada kolędowanie hybrydowe
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.