Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim wszczęła śledztwo w sprawie zastrzelenia ciężarnej łani, znalezionej w lesie. Lokalni myśliwi wyznaczyli nagrodę za wskazanie sprawcy.
Jeden z uratowanych przez niego kaczorków, żyjąc już na wolności, wracał codziennie na kolację. - Przyfruwał, zjadał swoją porcję i odlatywał na noc do siebie. - Trwało to dwa miesiące, aż się całkowicie usamodzielnił - opowiada Zbigniew Słodowy.
W październiku z broni myśliwskiej zastrzelono krowę w powiecie kępińskim. Policja wciąż szuka sprawcy. - To nie są marginalne zdarzenia. Są coraz częstsze. Takie wypadki zdarzały się w ostatnich miesiącach regularnie - mówi Tomasz Zdrojewski z Koalicji Niech Żyją!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.