O śniętych rybach i dziwnej pianie, unoszącej się na wodzie wypływającej z zalewu Szałe, powiadomili służby kaliscy aktywiści i miłośnicy dorzecza Prosny. Okoliczni mieszkańcy i działkowcy boją się o swoje zdrowie i uprawy.
Ostrowska spółka komunalna Wodkan zbuduje farmę fotowoltaiczną. Energia ma być wykorzystana do obsługi urządzeń m.in. w oczyszczalni ścieków i przepompowniach. Skorzystają mieszkańcy, bo to wpłynie na ceny dostaw wody i odbioru ścieków.
- Śmierdzi zgodnie z prawem. Nie ma normy na zapach - odpowiada ochrona środowiska. Odpady z oczyszczalni ścieków w Kucharach wyrzucane są na pola w okolicach Kalisza. - Tam mogą być ciężkie metale, zatruwające środowisko - twierdzą rolnicy.
- Oczyszczalnia gminy Opatówek wypuszcza do rzeki Pokrzywnicy związki fosforu i azotu w stężeniu przekraczającym wielokrotnie dopuszczalną normę. To zatruwa jezioro Szałe - alarmują działacze stowarzyszenia Nowoczesny Opatówek. Burmistrz Opatówka twierdzi, że to fake newsy. Aktywiści i ekolodzy chcą walczyć o oczyszczenie zbiornika niezdatnego do kąpieli od ponad 20 lat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.