Pani Anna mieszka w Opalenicy i dojeżdża do Poznania trzy razy w tygodniu. Zawsze jeździła pociągami regionalnymi, bo była przekonana, że - choć jadą dłużej - są znacznie tańsze niż Intercity. Okazało się, że jest dokładnie odwrotnie.
- Chcemy 1 mld zł - mówi dyrektor zakładu produkcyjnego Mlekovity w Kaliszu, Jacek Olszewski. Linia CPK najpierw miała przeciąć jego zakład na pół. Ostatecznie wyburzone zostaną tylko budynki bazy transportowej, a hale produkcyjne ocaleją.
Rząd PiS konsekwentnie forsuje budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego i prowadzących do niego linii kolejowych. W Poznaniu nie było wyboru i niektórzy mieszkańcy muszą liczyć się z wywłaszczeniami. W Kaliszu postawiono na wariant kompromisowy.
Podróżni krytykują strome schody w przejściu podziemnym na perony dworca kolejowego w Ostrowie Wlkp. - Są tam podjazdy, ale tak strome i wąskie, że tylko kaskader może po nich wjechać lub zjechać na wózku - uważa ostrowski wózkowicz. Radny Kasper Smektała chce, by PKP zamontowało na peronach windy lub ruchome schody.
Gdy podległe rządowi PiS kolejowe spółki nie potrafią przywrócić Poznaniowi dworca kolejowego, a zwykły remont linii do Warszawy zamiast dwóch potrwa pięć albo i sześć lat, politycy tej partii próbują nam wmówić, że w 2029 r. pojedziemy ponad 200 km/godz. słynnym "Igrekiem" do stolicy.
Copyright © Agora SA