Pierwsza tura ankiet odbyła się na przełomie stycznia i lutego. W kwietniu kolejni mieszkańcy Kalisza zaczęli odbierać telefony z dziwacznymi pytaniami. Opozycja: - To projekt skrojony pod kampanię wyborczą prezydenta, za który zapłacą mieszkańcy.
Informacje o zleceniu sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej znalazło się w majowym wykazie umów zawieranych przez miasto. Prezydent tłumaczy, że chce znać nastroje mieszkańców, dlatego prosi o ocenę prezydenta i pyta, który komitet poprą w wyborach do Sejmu.
Zlecenie na prawie 80 tysięcy złotych dla Ogólnopolskiej Grupy Badawczej znalazło się w wykazie umów Urzędu Miasta Kalisza. Radni PO pytają, czy to sondaż na temat popularności prezydenta Krystiana Kinastowskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.