Kaliska uczelnia liczy przede wszystkim na mieszkańców aglomeracji kalisko-ostrowskiej, którzy po skończeniu studiów zostaną w swoich rodzinnych miastach i zasilą lokalne szpitale oraz przychodnie. W regionie brakuje lekarzy.
Zanim ruszy rekrutacja na wydział prawa, uczelnia musi mieć zgodę Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wspierają ją miejscowe samorządy, sąd i prokuratura, które liczą, że absolwenci będą chcieli u nich pracować.
Akademia Kaliska otwiera nowe kierunki: biogospodarkę oraz lotnictwo i kosmonautykę. - W Kaliszu mamy kilka zakładów lotniczych, w tym dwa duże, jak WSK i Pratt&Whitney. To od nich wypłynęła propozycja otwarcia tego kierunku - wyjaśnia Jakub Banasiak, rzecznik uczelni.
Akademia Kaliska jest jedyną uczelnią z Kalisza, którą magazyn "Perspektywy" ujął w tegorocznym rankingu szkół wyższych. Nie wiadomo, ile zdobyła punktów, bo poniżej 50. miejsca ranking punktacji nie ujawnia.
Od nowego roku akademickiego w Akademii Kaliskiej będzie można studiować socjologię bezpieczeństwa. To pierwsza uczelnia w Polsce, która otwiera taki kierunek. Studenci mają się uczyć m.in. "operacyjnego użycia sił do osiągania celów politycznych, społecznych lub gospodarczych".
Copyright © Agora SA