Łącznie w mieście przebywa kilka tysięcy uchodźców. Większość najbardziej potrzebuje pomocy doradczej, więc najprawdopodobniej formuła działania domu dla uchodźców będzie musiała się zmienić.
Słodycze z okazji Dnia Dziecka dla maluchów z Domu Polsko-Ukraińskiego w Ostrowie Wielkopolskim wywołały falę zazdrości. Dyskusja rozgorzała pod postem umieszczonym przez prezydent Beatę Klimek.
Przez kolejny miesiąc uchodźcy z Ukrainy mogą jeździć pociągami Polregio i PKP Intercity za darmo. Oferta dotyczy kobiet, dzieci, osób z niepełnosprawnościami i mężczyzn, ale tylko po 60. roku życia, chyba, że są niepełnosprawni. Warto z tej możliwości skorzystać jeszcze w majówkę.
Ogród magnoliowy powstał między stadionem miejskim a ogródkiem jordanowskim w Ostrowie Wielkopolskim. Drzewka posadzili ukraińscy uchodźcy w podziękowaniu "za opiekę, troskę i solidarność okazaną przez mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego".
Kaliska fundacja CHOPS organizuje w niedzielę, 17 kwietnia śniadanie dla kilkuset kaliszan potrzebujących wsparcia oraz dla uchodźców z Ukrainy, a także okolicznych mieszkańców. Stoły z wielkanocnymi potrawami staną na ulicy Podgórze, w cieszącym się złą sławą zaułku miasta.
"Polacy przyjęli pod swój dach całe rodziny z Ukrainy. Po zgłoszeniu do gminy dostają powiadomienie o dodatkowej opłacie śmieciowej" - alarmuje na Twitterze poseł Dariusz Joński. I pyta, czy to tylko w gminie Godziesze Wielkie. Odpowiadamy: niestety nie tylko.
Minister edukacji Przemysław Czarnek uważa, że dzieci z niepełnosprawnościami powinny chodzić do szkół specjalnych, a nie ogólnodostępnych, jakie w większości wybierają dla nich rodzice. Mówił o tym w Kaliszu podczas inauguracji Specjalistycznego Centrum Wspierającego Edukację Włączającą.
Około 50 miejsc pracy zaoferuje niebawem kaliska firma Pratt & Whitney, filia kanadyjskiego koncernu produkującego silniki lotnicze m.in. dla Airbusa i Lockheeda. Kilkudziesięciu osób do produkcji szuka Com40 z Nowych Skalmierzyc, produkująca meble i materace dla sieci sklepów Ikea.
Zbiórkę przeprowadzili w ostatnich dniach krótkofalowcy z południowej Wielkopolski. Ale pomoc dla uchodźców w Ostrowie Wielkopolskim zorganizowały też m.in. władze miasta, wolontariuszki z Holandii oraz polska emigrantka z USA.
- Nie chcę stąd wyjeżdżać. Mnie jest tu dobrze - takie słowa usłyszał od 13-letniej Natalii Tomasz Barna, psycholog i tłumacz w Szkole Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości w Kaliszu. Po niespełna trzech tygodniach w Polsce starsza siostra nastolatki zdecydowała, że rodzina wraca do ogarniętego wojną kraju. - Napisały, że już są z mamą.
Prokuratura Rejonowa w Pleszewie zakończyła śledztwo w sprawie mężczyzny, który na portalu społecznościowym nawoływał do zabicia uchodźców z Afganistanu. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa skierował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Bezpłatne obiady dla uchodźców z Ukrainy wydaje ostrowska organizacja charytatywna Teen Challenge. Posiłki przygotowuje wspólnie z miejscowymi restauratorami. - Docelowo możemy wydawać po 150-200 obiadów dziennie - mówi inicjator akcji Konrad Żarczyński.
Mickiewiczowskie Centrum Turystyczne w Żerkowie na polecenie wojewody przygotowało 300 miejsc dla uchodźców. Hotel szybko się zapełnił. W weekend ponad 60 osób przewieziono do Środy Wielkopolskiej. - Powodem są koszty - przyznaje Mateusz Daszkiewicz, rzecznik wojewody.
Trwają przygotowania do przyjęcia uchodźczyń, które mają znaleźć schronienie w hali lekkoatletycznej Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji w Kaliszu. Uciekające przed wojną Ukrainki zamieszkają tam jeszcze w tym tygodniu. Miasto poszukuje wolontariuszy ze znajomością ukraińskiego.
Pierwsza duża fala uchodźców z Ukrainy pojawiła się w Kaliszu kilka dni po wybuchu wojny. Kolejni przybywają mniejszymi grupami, a ich liczba ciągle się zmienia. Z informacji Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych w piątek było to prawie 400 osób.
Centrum Integracji Cudzoziemców miało służyć wszystkim obcokrajowcom mieszkającym w mieście, ale teraz głównym zadaniem placówki będzie pomoc wojennym imigrantom z Ukrainy.
- Córka jest zdrowa i silna. Jeszcze nie wiem, jakie będzie miała imię. Zastanawiam się nad polskim - mówi 24-letnia Snieżana. Kobieta przed tygodniem uciekła z Ukrainy w zaawansowanej ciąży. Inna Ukrainka urodziła w Kaliszu bliźniaczki.
- Pracują tam nasi dwujęzyczni pracownicy - mówi rzecznik szpitala, w którym jest już kilku medyków władających językami ukraińskim i rosyjskim. Nowych osób na razie nie trzeba było zatrudniać.
- 122 osoby przebywają na terenie Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości, 107 osób w Domu Studenta "Centrum Księdza Orione" oraz 21 osób w Domu Studenta "Bulionik" - wylicza kaliski urząd miasta. To nie wszystko. Wielu uchodźcom schronienie dają też mieszkańcy w swoich domach.
Anastazia uciekła przed wojną z dziesięciodniowym Wladkiem. Chłopiec urodził się przez cesarskie cięcie z poważną wadą serca. Teraz Polska jest ich domem, chociaż młoda mama za Ukrainą tęskni i marzy, że jeszcze tam wrócą.
O niezwykłych chwilach w swojej pracy mogą mówić wielkopolscy policjanci, którzy od początku wojny na Ukrainie pełnią służbę także na wschodniej granicy Polski.
Przestraszeni, zmęczeni, ale bezpieczni. Pierwsza grupa uchodźców dotarła do Kalisza. Ukraińcy zostali zakwaterowani w kampusie SWWS w Szczypiornie. Władze miasta planują także przywieźć kolejne osoby, tym razem z partnerskiego Kamieńca Podolskiego.
Urząd Miejski w Ostrowie Wielkopolskim apeluje do mieszkańców o zgłaszanie się osób lub instytucji, które mogą przyjąć uchodźców z Ukrainy. Prosi też o wsparcie zbiórki darów.
- Jeżeli będzie następował przyrost uczniów, z czym się liczymy, to będziemy dostosowywać się do nowej sytuacji - zapewnia wielkopolski wicekurator oświaty Zbigniew Talaga. Do Polski płynie fala uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy
Kaliski sztab kryzysowy jest gotów zbudować kilka obozowisk na parkingach po zlikwidowanych marketach, na terenach zielonych oraz kampusach uczelni wyższych. Rada miasta wyraziła solidarność z Ukraińcami żyjącymi w Kaliszu oraz w zaprzyjaźnionym mieście i w całej Ukrainie.
Przede wszystkim Poznań i Kalisz - w tych dwóch wielkopolskich miastach zostaną zlokalizowani ewentualni uchodźcy z Ukrainy. Wszystkie samorządy w województwie musiały wskazać obiekty, w których zmieszczą się minimum 50-osobowe grupy osób uciekających przed rosyjską agresją
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.