Kobieta osierociła siódemkę dzieci. Trójka jest pełnoletnia, pozostali to nastolatki, którymi ktoś musi się zająć.
Tragedia rozegrała się nad rzeką Prosną w Kaliszu we wtorek po południu. Wczesnym wieczorem strażacy wyłowili z wody ciało 42-letniej kobiety. Wcześniej próbowały ratować ją inne matki.
W Kowalewie pod Pleszewem 54-latek wjechał samochodem do tzw. glinianki, czyli zbiornika utworzonego po zalaniu dawnego wyrobiska gliny. Widzieli to wędkarze, którzy powiadomili straż pożarną i policję.
Rodzina wypoczywała nad zalewem w Antoninie w powiecie ostrowskim. Rano dziecko wyszło z domku i poszło na pomost, z którego spadło. Prokuratura uznała, że rodzice nie upilnowali 2,5-latka i postawiła im zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.
Tragedia wydarzyła się w środę wieczorem w zbiorniku wodnym po wyrobisku żwirowni we wsi Swoboda (gmina Lisków) w powiecie kaliskim. Płetwonurkowie szukali chłopca pod wodą przez półtorej godziny.
Ciało 91-latka odkryto koło południa w prywatnym stawie we wsi Moszczanka pod Raszkowem (powiat ostrowski). Pogotowie stwierdziło zgon. W wodzie ciało leżał prawdopodobnie kilka godzin.
Odnaleziono mężczyznę, który utonął w Zalewie Pokrzywnickim w podkaliskim Szałe. Miał 26 lat. W akcji brała udział m.in. specjalistyczna grupa wodno-nurkowa z Konina
Tragiczny finał poszukiwań 57-letniej kaliszanki. Ciało kobiety, po kilku dniach poszukiwań, znaleziono w rzece.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.