Na trudny do wytrzymania zapach z wysypiska śmieci skarżą się mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego. - Okien nie można otworzyć. Najgorzej jest latem - mówi nam działacz osiedla Zębców Dawid Barczak.
Wyobraźmy sobie kolację, na której gościem honorowym będzie bocian. Pewnie każdy z nas zaserwowałby żaby, a tu niespodzianka. Rzadko jedzą ten smakołyk. Częściej sięgają po resztki z naszych stołów. Pierwsze w południowej Wielkopolsce bociany w tym roku już są i ponownie stołują się na wysypiskach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.