"Jest mi niezmiernie przykro i wiem, że taka sytuacja nie powinna się wydarzyć" - pisze w oświadczeniu Konrad Kuświk.
Auto z niewyjaśnionych przyczyn wjechało w ogrodzenie prywatnej posesji. - Policjanci prowadzą czynności mające na celu ustalenie stanu trzeźwości kierującego - wyjaśnia sierż. Anna Piechocka z biura prasowego ostrzeszowskiej policji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.