Pogrzeb Andrzeja Ż. odbył się w sylwestra. Kilka dni wcześniej kaliscy policjanci znaleźli na ul. Złotej zwłoki mężczyzny, w którym rozpoznali 45-latka. Jego tożsamość potwierdził 80-letni ojciec, który nie widział syna od kilkunastu lat. Minęło kilka kolejnych dni i policjanci... spotkali kaliszanina w noclegowni PCK.
Fatalna pomyłka przy identyfikacji zwłok w Kaliszu. Ojciec potwierdził, że odnaleziony pod koniec grudnia mężczyzna to jego syn, którego nie widział od kilkunastu lat. Okazało się, że zmarły to zupełnie inna osoba. 44-latka rodzina poszukiwała od końca ubiegłego roku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.