W przygodzickim gnieździe został już tylko Dziedzic. Kiedy samiec wyfrunął w poszukiwaniu jedzenia dla swojego jedynego tegorocznego potomka, gniazdo zaatakował inny bocian i porwał malucha.
W gnieździe w Przygodzicach wykluł się pierwszy bociek. W tym roku Przygoda zniosła cztery jaja, ale z powodu ataków innej pary bocianów dwa straciła. Kolejny maluch na świecie powinien pojawić się w ciągu kilkudziesięciu godzin.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.