- Fizykę praktycznie robię sama w domu. Korepetycje z matematyki mam dwa razy w tygodniu. Dawno nie obejrzałam żadnego serialu, a książki czytam w łóżku, tuż przed snem - opowiada uczennica pierwszej klasy jednego z poznańskich liceów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.