Nie mogliśmy nic zrobić - twierdzą policjanci po nienawistnym i antysemickim spędzie narodowców w Kaliszu. - Prokurator nas zablokował. Daliśmy tylko mandaty za wulgaryzmy.
Wójt Żelazkowa Sylwiusz Jakubowski zwyzywał na dożynkach powiatową radną. Prokurator Sławomir Joachimiak z Kalisza okazał się dla niego nadzwyczaj wyrozumiały.
- Nie jestem idealna, wiele można mi zarzucić, ale nie zabójstwo człowieka - przekonywała 23-letnia Magdalena K. Ale sąd w Kaliszu jej nie uwierzył.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.