Przebywający w piątek w Kaliszu autor budzącego kontrowersje projektu - lex Czarnek - spokojnie czeka na decyzję prezydenta. - Wybitny prawnik, który zna swoje kompetencje - mówi o Andrzeju Dudzie Przemysław Czarnek
- W szkole jest dużo do zmiany, ale nie do dewastacji - mówiła Bogumiła Bielak, która protestowała w środę w Kaliszu przeciwko "lex Czarnek". Kiedy w całej Polsce odbywały się pikiety przeciwko odbieraniu wolności szkołom, Sejm odrzucił uchwałę Senatu o odrzuceniu nowelizacji ustawy Prawo oświatowe.
Jeśli te zmiany wejdą w życie, zadziała efekt mrożący. Gdy uczniowie będą chcieli kolejny raz zorganizować "tęczowy piątek", dyrektor się na to nie zgodzi. Nie wpuści do szkoły organizacji LGBT z wykładem o równości. I nie wyśle nauczyciela na kurs edukacji równościowej. Bo nie będzie chciał stracić pracy.
Około 20 osób protestowało przed kaliską siedzibą Kuratorium Oświaty przeciw tzw. lex Czarnek. Chodzi o pomysły ministra Przemysława Czarnka, który chce zwiększyć uprawnienia kuratoriów, ograniczając niezależność szkół.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.