- Nie jestem żołnierzem armii PiS - mówi Mariusz Wdowczyk, były agent CBA, który w wyborach samorządowych 2024 kandyduje na wójta Szczytnik z listy Trzeciej Drogi.
Unijne pieniądze ominą nie tylko 22 samorządy z uchwałami anty-LGBT, ale także ponad 100 innych gmin, które współpracują z homofobami w lokalnych zrzeszeniach - ustaliła "Wyborcza". Ostry kurs szykują Komisja Europejska oraz Ministerstwo Funduszy i Rozwoju Regionalnego.
- Szczytniki to partner wysokiego ryzyka - ostrzega sąsiednie gminy Jakub Gawron, aktywista LGBT tworzący "Atlas nienawiści". Szczytniki nie chcą wycofać się z przegłosowanego cztery lata temu "sprzeciwu wobec ideologii LGDP [sic!] i gender".
Władze wielkopolskiej gminy po raz kolejny odmówiły uchylenia stanowiska dyskryminującego osoby LGBT. - Jesteśmy przeciw ideologii, a nie przeciwko człowiekowi. Nikogo nie dyskryminujemy, mamy swoje zdanie. Mamy do tego prawo. Jest równouprawnienie czy nie? - pyta wójt Marek Albrecht.
Niewiele ponad 850 złotych wynosi dochód na jednego mieszkańca Szczytnik w powiecie kaliskim. Gmina od kilku lat jest na końcu rankingów zamożności. - Jeśli komuś się wydaje, że chodzimy w filcokach, żeby w błocie nie ugrzęznąć, a w niedziele jeździmy do miasta popatrzeć na luksus, to się zdziwi - komentuje Joanna
Kaliscy aktywiści krytykują wicemarszałka województwa Krzysztofa Grabowskiego z PSL i wicestarostę z Nowej Lewicy za wspieranie homofobicznych władz gminy Szczytniki, która ogłosiła się strefą wolną od LGBT. Uważają, że takim wsparciem jest fotografowanie się podczas przekazywania unijnych środków dla tej gminy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.