Zbliża się zmrok, z wielu kominów sączy się już dym. Z niektórych bardziej gęsty. - To efekt złego rozpalania węgla - mówi mistrz kominiarski Marek Wojtas. Dym czarny wskazuje na węgiel kolumbijski. Ten gryzący to meble.
Trwający od lat spór o budowę farmy wiatrowej w gminie Nowe Skalmierzyce koło Kalisza ma szansę na szczęśliwe zakończenie. Burmistrz obiecuje naprawić błędy, które popełnił rząd PiS, ograniczając rozwój pozyskiwania energii wiatrowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.