Kalisz dostał blisko 15 mln zł dotacji na poszukiwanie źródeł geotermalnych. Władze miasta liczą, że poza ogrzewaniem domów, gorące źródła przyciągną miłośników relaksu w termach. Tego samego oczekują inne miasta - dostały łącznie 115 mln zł.
Andrzej Walczak wychował się w rodzinie ogrodniczej. Rodzice mieli szklarnie, on też. Całe życie ich głównym zmartwieniem były koszty ogrzewania. Usprawnił kocioł olejowy, wymyślił gwiaździste rury, a teraz kocioł soniczny. Jego pomysłami interesują się duże polskie i zagraniczne firmy.
Miejskie termy nad Prosną z całorocznymi, gorącymi basenami pod gołym niebem. Ogrzewanie mieszkań w mieście, spa w każdym mieszkaniu - takie plany snują władze Kalisza na wieść o przyznaniu 14 mln zł dotacji na próbne odwierty geotermalne.
Ostrowski Zakład Ciepłowniczy od czerwca ubiegłego roku czeka na zgodę Urzędu Regulacji Energetyki na 20-procentową obniżkę cen ogrzewania z miejskiej ciepłowni. Zniecierpliwione władze miasta mieszkańcom w trudnej sytuacji pomagają na razie inaczej.
- W miastach rządzą różne opcje polityczne. To na nas w ogóle nie wpływa i nas nie obchodzi, zajmujemy się sprawami merytorycznymi - podkreśla Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki.
W Kaliszu mogą powstać termy takie jak w Uniejowie czy Poddębicach. - Pod miastem są źródła bardziej gorące niż tam - mówią geolodzy. Odwierty mogłyby ruszyć już w przyszłym roku.
Mieszkańcy są proszeni o odkręcenie ciepłej wody w kranach, prysznicach i deszczownicach na co najmniej dwie munuty. Na czas dezynfekcji należy otworzyć okna, wyjść z mieszkania lub założyć maseczkę
- Nie dam rady, biorę drogie leki... W grudniu miałam zawał. Wróciłam ze szpitala i jak to przeczytałam, to myślałam, że dostanę drugiego - tak o niespodziewanym wydatku opowiada jedna z lokatorek jarocińskiego TBS.
Awaria pieca na biomasę podnosi koszty wytworzenia ciepła w Ostrowskim Zakładzie Ciepłowniczym. Władze miejskiej spółki zapewniają, że nie wpłynie to na komfort mieszkańców i rachunki za ogrzewanie.
Zbliża się zmrok, z wielu kominów sączy się już dym. Z niektórych bardziej gęsty. - To efekt złego rozpalania węgla - mówi mistrz kominiarski Marek Wojtas. Dym czarny wskazuje na węgiel kolumbijski. Ten gryzący to meble.
Adam Pawlicki, burmistrz Jarocina, na brak węgla dla mieszkańców poskarżył się m.in. w mediach społecznościowych. Odpisali mu przedstawiciele Ministerstwa Aktywów Państwowych, a później do Jarocina przyjechała nowa dostawa.
Zainteresowanie jest, ale węgla nie ma. Nie wiemy, kiedy go dostaniemy ani jakiej będzie jakości - mówi nam Anna Bogacz, rzeczniczka pleszewskiego urzędu miasta.
Nie czekamy na rządowe dostawy. Mamy swój węgiel - ogłosiła Beata Klimek, prezydentka Ostrowa Wielkopolskiego. Sprzedażą zajmie się miejska spółka OZC. Chętni muszą zapisać się do kolejki.
Pieniądze na pomoc dla samorządów w łagodzeniu skutków rosnących cen energii, którymi chwali się rząd, to "kreatywna księgowość". Te środki samorządy i tak miały dostać w przyszłym roku za utraty w PIT. - To tak, jakby dostać pensję za następny miesiąc - twierdzą samorządowcy.
- Nie obliczaliśmy jeszcze kosztów - mówi Sandra Jankowska, rzeczniczka ostrowskiego urzędu miasta. - Czekamy na więcej szczegółów od rządu. Na przykład czy samorządy mają wykładać pieniądze na zakup węgla. Przygotowujemy się logistycznie. Jeśli tylko rząd powie, że ten węgiel będzie np. za tydzień, to chcemy być gotowi
Sympatyzujący z partią rządzącą prezydent Kalisza Krystian Kinastowski odpowiedział pozytywnie na apel ministra Jacka Sasina, który chce, by samorządy włączyły się w dystrybucję węgla. W Kaliszu zajmie się tym spółka komunalna Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
Na liście oczekujących do Węglozbytu - rządowego składu węgla w Ostrowie Wielkopolskim - jest ponad 3 tys. osób. Ci z końca kolejki będą mogli kupić opał dopiero na wiosnę.
Lista chętnych na węgiel z Węglozbytu liczy już prawie trzy tysiące nazwisk. Komitet kolejkowy rozwiązano i ludzie muszą zapisywać się na nowo. Wszyscy narzekają na cenę opału. - 15 tys. zł na sezon. Kaczyńskiego może na to stać, ale nas nie - mówi jedna z oczekujących.
Zwróciłam się do Komisji Europejskiej z prośbą o czasowe zawieszenie opłat za emisję dwutlenku węgla - oświadczyła na piątkowej konferencji Beata Klimek, prezydentka Ostrowa Wielkopolskiego. Miasto chce ratować stojącą na granicy bankructwa spółkę komunalną Ostrowski Zakład Ciepłowniczy, poręczając jej kredyt na ponad 13 mln zł.
Na ogromnym składowisku opału Centrali Zbytu Węgla w Ostrowie węgla nie ma. - Był w zeszłym tygodniu, ale rozszedł się w trzy dni - słyszymy. Kiedy kolejna dostawa? - Nie wiemy. Trzeba dzwonić i pytać codziennie.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma do rozdania 1,4 mld zł na wymianę ogrzewania, okien i drzwi w budynkach wielorodzinnych z programu "Ciepłe mieszkanie". Wielkopolskie samorządy zastanawiają się jeszcze, czy składać wnioski.
Marnowanie prądu i ogrzewania w szkołach zarzuca ostrowski radny PO Marian Herwich. Jego zdaniem szkoły nie oszczędzały w czasie nauki zdalnej, co wynika z dokumentów opisujących koszty utrzymania budynków oświatowych, jakie otrzymał od władz miasta.
Kaliscy ekolodzy domagają się kontroli spalin z kominów miejskiej ciepłowni, leżącej w rejonie gęsto zamieszkałym. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska otrzymuje tylko wyniki badań, które prowadzi ciepłownia. A ta twierdzi, że spaliny spełniają normy. Mieszkańcy tym badaniom nie ufają. Ekolodzy przypominają, że Kalisz przoduje w alarmach smogowych.
Ceny ogrzewania są wciąż niestabilne i mogą nadal rosnąć, bo dostawcy podnoszą je nawet trzy razy w roku - mówi Monika Juszczak z Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w Kaliszu
Spółka komunalna Ostrowski Zakład Ciepłowniczy planuje dwukrotnie podnieść opłaty za ogrzewanie dostarczane przez miejski ciepłociąg - ujawnił Andrzej Kornaszewski, radny PO. Informację potwierdził wiceprezydent Mikołaj Kostka.
Jak podaje spółka miejska Energa Ciepło Kaliskie, "w związku z koniecznością usunięcia awarii sieci ciepłowniczej, w dniach 3-4 stycznia wstrzymana zostaje dostawa ciepła do dziesięciu budynków znajdujących się w rejonie ulic Bujnickiego i Bursche".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.