Antyaborcyjna furgonetka fundacji Pro - Prawo do Życia stanęła przy jednym z najruchliwszych skrzyżowań w Kaliszu. U przechodniów wzbudza zainteresowanie, u kierowców szukających miejsca - złość.
Kierowca furgonetki, który jeżdżąc po Kaliszu, emitował homofobiczne hasła, zapłaci grzywnę. Odpowiadał przed sądem za zakłócanie spokoju. - Niestety, polskie prawo jest tak ubogie, że nie można go ukarać za te nienawistne treści - mówi Natalia Dolak, która zatrzymała pojazd.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.