Józefowi Perudze, najstarszemu maturzyście w Polsce, kibicowali nauczyciele, naukowcy i czytelnicy Wyborczej. Niestety, nie zdał egzaminów pisemnych z polskiego i matematyki. Miał żal, że postawiono mu takie same wymagania jak 18-latkom
Józef Peruga, rocznik 1939, nie zdał tegorocznej matury, do której przygotowywał się sam, z książek i kaset, bez komputera i internetu. - Zrobię operację oczu i podejdę jeszcze raz - zapowiada.
Mówię wam: nie jest źle! Idźcie zdawać maturę. Skoro ja w tym wieku dałem sobie radę, to wy też - zachęca młodych Józef Peruga, 85-letni maturzysta z Kalisza. Właśnie zdał ostatni egzamin: ustny z języka niemieckiego. - Jeśli wyleczę oczy, to pójdę na studia - zapowiada.
- Studniówka to spełnienie naszych wyobrażeń o balu idealnym. W naszym wydaniu ma styl glamour - mówi Weronika Całka z V LO w Kaliszu.
W środę maturzyści napisali obowiązkowy egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym i zgodnie z przewidywaniami wielu główną lekturą był "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza. W czwartek abiturienci napiszą matematykę, która od lat jest najgorzej zdawanym przedmiotem obowiązkowym.
Tuż po długim majowym weekendzie abiturienci szkół średnich przystąpią do egzaminu dojrzałości. Tylko w Poznaniu maturę zdaje ponad 7 tys. osób. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna podała, jakie przedmioty zdający wybrali w tym roku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.