- Dezodorant, skarpety czy kubek mogę sobie kupić sama i nie potrzeba mi do tego aż świąt. Lubię prezenty, które coś znaczą - mówią przedstawiciele pokolenia Z o świątecznych prezentach.
W kaliskim schronisku dla zwierząt trudniej o adopcje. Ostra weryfikacja praktycznie do zera wyeliminowała traktowanie psów lub kotów jako świątecznych prezentów, które po pierwszym zachwycie stają się kłopotliwym obowiązkiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.