Do tragedii doszło podczas ćwiczeń w powiecie kaliskim. W komorze dymowej w KM PSP w Ostrowie Wielkopolskim jeden ze strażaków zasłabł.
Dopiero dziesiątki krytycznych komentarzy sprawiły, że władze Kalisza nie wykonały polecenia Prawa i Sprawiedliwości o uruchomieniu syren w rocznicę katastrofy smoleńskiej. Nikt z pomysłodawców akcji nie wziął pod uwagę uchodźców, dla których dźwięk syren to znak zagrożenia.
Druhowie z OSP Kalisz Dobrzec apelują, by informować uchodźców o systemie alarmowym działającym w mieście. Zawsze, kiedy ochotnicy wzywani są akcji, na strażnicach rozlega się dźwięk syren. Podobny do tych, które ostrzegają mieszkańców Ukrainy o zbliżającym się zagrożeniu ze strony rosyjskiego wojska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.