Golfiści do poszerzenia pola użyli ciężkiego sprzętu. Usunęli drzewa i krzewy, a część ziemi wsypali do rzeki. - Doszło do płoszenia i niepokojenia chronionych gatunków ptaków, m.in. żurawia oraz błotniaka stawowego - alarmuje przyrodnik Adam Gruszczyński.
Wyroki eksmisyjne ma w Kaliszu prawie 300 rodzin. Główną przyczyną są zaległości w opłatach, ale wielu lokatorów jest przenoszonych z miejsca na miejsce na prośbę kolejnych sąsiadów. Opuszczone mieszkania trzeba opróżnić i wyremontować. Koszt to nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych z budżetu miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.