Anna Kędzia pracuje w korporacji w Warszawie. Na weekendy wraca do rodzinnego Kalisza. Trasę 250 km pokonuje w ponad trzy godziny. Z tego aż godzinę zajmuje jej przejechanie 50 km od A2 do Kalisza (z Turku) lub od S8 (z Sieradza). - Gdyby była droga szybkiego ruchu, byłabym w każdy weekend o godzinę dłużej z rodziną - mówi.
- Przyłączenie Kalisza do sieci dróg szybkiego ruchu przygotowaliśmy jeszcze pod koniec rządów PO. Za rządów PiS nie uda się zrealizować tej inwestycji - uważa poseł PO Mariusz Witczak. Oskarża posłów PiS o bezczynność w tej sprawie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.