Kalisz ma blisko 100 tys. mieszkańców i ani jednego kąpieliska poza niewielkim, odkrytym basenem przy Aquaparku. Kaliscy społecznicy chcą przywrócić kąpielisko nad zalewem Szałe. - Kąpielisko w tej zupie szczawiowej? - dziwią się okoliczni mieszkańcy i pokazują zielone kożuchy na wodzie.
W Kaliszu mogą powstać termy takie jak w Uniejowie czy Poddębicach. - Pod miastem są źródła bardziej gorące niż tam - mówią geolodzy. Odwierty mogłyby ruszyć już w przyszłym roku.
Już za kilka lat, zamiast jeździć na inny kontynent, będziemy mogli wypoczywać na Riwierze Tureckiej w Wielkopolsce - zapowiada Piotr Woźny, prezes Zespołu Elektrowni Pątnów Adamów Konin.
Władze Szamotuł postanowiły zamknąć od nowego roku miejski Aquapark. - Ceny gazu wzrosły 15-krotnie, a prądu wzrosną trzykrotnie - tłumaczy Michał Dziedzic, gospodarz obiektu. Podobny los może czekać inne tego typu miejsca.
Kaliski Aquapark jest nieczynny do 18 września. W czasie przerwy technicznej trwają prace porządkowe i naprawcze - informuje administracja jednej z dwóch miejskich pływalni.
Wakacyjna sobota, temperatura ok. 28 stopni, duszno i pochmurno, bez męczącego słońca. Basen miejski Olimpijska w Ostrowie Wielkopolskim. Od zamkniętej kasy odbijają się kolejno dziadkowie z dwójką wnucząt i pleszewianin z córką i synem. - Wszyscy przykro zaskoczeni - relacjonuje miejscowy radny Piotr Lepka.
Latem mieszkańcy Kalisza i powiatu będą mieli tylko jedno kąpielisko plenerowe. Tradycyjnie w Brzezinach. Ewentualnie mogą wybrać się do Gołuchowa lub Ostrowa Wielkopolskiego. Chyba że w upalne dni zadowolą się basenami zewnętrznymi w miejskim aquaparku.
Tężnia stanęła w sąsiedztwie zegara słonecznego. To inwestycja wybrana w głosowaniu przez mieszkańców ze środków Budżetu Obywatelskiego.
To będzie trzeci basen w mieście. Nowoczesna pływalnia za 20 mln zł ma być gotowa do użytku w połowie przyszłego roku.
Bezpłatny basen oferuje dzieciom uchodźców z Ukrainy kaliski Ośrodek Sportu, Rekreacji i Rehabilitacji. Rozdaje też małym Ukraińcom bezpłatne zaproszenia na spektakl teatralny - to bajka "Tajemnica bańki szczęścia".
Przed laty zbiornik Szałe był ulubionym miejscem wypoczynku kaliszan. Później zaczęły się boje o to, kto jest jego właścicielem i kto powinien zadbać o rekultywację zalewu.
Robiliśmy to, zanim było modne - mogliby powiedzieć z uśmiechem biegacze, którzy z Kaliską Setką zmierzyli się zwycięsko w latach 80. czy 90. XX wieku. Gdy w Polsce nie było sklepów dla biegaczy, specjalnego obuwia, ciuchów - dosłownie nic, oni biegli i biegli, i tak 100 km.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.