Wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak żałuje, że za rządów PiS zrezygnowano z planów budowy szybkiej kolei Igrek z rozjazdem w Nowych Skalmierzycach między Kaliszem a Ostrowem. - Byłem zwolennikiem tej koncepcji, ale już do tego nie wrócimy - mówił po spotkaniu z mieszkańcami Kalisza.
Według planów, pociągi Kolei Dużych Prędkości będą przejeżdżały tylko przez obrzeża Kalisza i nie zatrzymają się w mieście. Prezydent Krystian Kinastowski grzmi: To marginalizowanie miasta!
Kalisza nie ominie szybka kolej. Co godzinę będą zatrzymywały się tu pociągi jeżdżące z prędkością 250 km/h - zapewnia CPK. Te najszybsze nie staną, ale miasto zyska połączenia m.in. z Krakowem i Szczecinem. Skorzysta też Ostrów Wlkp.
Mieszkańców Kalisza oburza decyzja rządu o rezygnacji z budowy sieci kolei dużych prędkości. Szybki pociąg miał stawać w Kaliszu, ale rząd zrezygnował z sieci tzw. szprych do CPK. Chce zbudować Igrek z Warszawy do Poznania i Wrocławia, ale z rozjazdem w Sieradzu.
Po pół roku rządów Koalicji 15 października możemy już pokusić się o pierwszą analizę tego, co nam zadeklarowano, jeśli chodzi o kolejowy Poznań i Wielkopolskę.
Spółka CPK wybrała projektanta trasy kolejowej z Poznania do Sieradza, który jest częścią ciągu do Łodzi i Warszawy. Rząd Donalda Tuska, zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli gabinetu, ma zamiar kontynuować projekt Kolei Dużych Prędkości.
- To zaskakujące, że wycofują się z własnych pomysłów. Może jako ultrakonserwatyści chcą wrócić do parowozów? - zastanawiali się po kaliskiej sesji Rady Miasta radni Polski 2050.
- Niech Poznań pozbędzie się kompleksów - radzi Marcin Horała z PiS, promując budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego z szybką linią kolejową przez Kalisz. - Ta inwestycja jest bez sensu - odpowiada zdecydowanie wicemarszałek Wojciech Jankowiak (PSL).
Czy pasażerowie będą musieli chodzić po kilkaset metrów z obecnego dworca do nowych peronów kolei dużych prędkości? Eksperci CPK debatowali o tym z urzędnikami miejskimi. Rozwiązaniem ma być budowa dworca autobusowego i kolejowego oraz nowego węzła przesiadkowego.
Lewica nie chce CPK. Proponuje za to jeden bilet na wszystkie środki komunikacji. Chce też budowy wind na czwarte piętro. W Kaliszu Włodzimierz Czarzasty pochwalił się, że jego formacja zebrała ponad pół miliona podpisów pod zgłoszeniem list do Sejmu i Senatu.
- Chcemy 1 mld zł - mówi dyrektor zakładu produkcyjnego Mlekovity w Kaliszu, Jacek Olszewski. Linia CPK najpierw miała przeciąć jego zakład na pół. Ostatecznie wyburzone zostaną tylko budynki bazy transportowej, a hale produkcyjne ocaleją.
Rząd PiS konsekwentnie forsuje budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego i prowadzących do niego linii kolejowych. W Poznaniu nie było wyboru i niektórzy mieszkańcy muszą liczyć się z wywłaszczeniami. W Kaliszu postawiono na wariant kompromisowy.
Kilkudziesięciu mieszkańców kaliskich osiedli i okolicznych miejscowości protestowało przed dworcem kolejowym w Kaliszu przeciw planom przebiegu Kolei Dużych Prędkości. Przyszli też politycy. Demonstranci wykrzyczeli posła PiS Piotra Kaletę, który zapraszał liderów protestu na kawę.
- Słyszymy, że jesteście przeciwko kolei dużych prędkości, ale co to oznacza? - pytała na spotkaniu z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem kaliszanka, przez której dom mają przebiegać tory. - Jesteśmy za finansowaniem kolei lokalnych - zapewnił prezes ludowców.
Przebywający w Kaliszu pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała informacje w sprawie wstrzymania inwestycji nazwał koniecznością "komentowania bzdur". Z prezydentem Kalisza ocenił, że kolej to szansa dla miasta. I mówił o korektach wariantów, ale szczegółów brak.
Mieszkańcy, którzy podpisali się pod wnioskiem, uważają, że obecna rada jest bierna i nie inicjuje ważnych dla osiedla przedsięwzięć. Najbardziej jednak zawiodła teraz, nie informując o planowanej budowie torowisk
Spotkanie konsultacyjne w sprawie czterech wybranych dla Kalisza wariantów przebiegu trasy Ygreka trwało kilka godzin. I od początku było emocjonujące. Merytoryczna rozmowa odbyła się pod koniec, ale większość wychodzących była rozgoryczona projektem, mówiła o farsie, jaką jest CPK, i nadal nie chce kolei w granicach Kalisza.
Dwa lata temu Krystian Kinastowski zachwalał pomysł przebiegu torowiska stworzony przez PiS, a kiedy ten powstał, jest zdziwiony, że trzeba będzie wysiedlać ludzi. I nie ma odwagi, by powiedzieć, jak bardzo interesował się projektem przez te miesiące.
Centralny Port Komunikacyjny przygotował dla Kalisza cztery warianty przebiegu kolei. Mieszkańcy protestują i wysyłają petycje przeciwko rządowej inwestycji. A opozycja przypomina, że ciągle możliwy do realizacji jest projekt "Y", który jest częścią europejskiego programu rozwoju kolejnictwa.
Każdy z czterech wariantów przebiegu kolei dużych prędkości przez Kalisz oznacza wysiedlenie mieszkańców i wyburzenie ich domów. - Żyjemy tu od czterech pokoleń i mamy być wyrzuceni? Co oni nam szykują? - pyta łamiącym się głosem Janina Michalak.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.