Liczenie polega na tym, że pracownicy Kaliskich Linii Autobusowych muszą pełnić dwu- lub trzyosobowe dyżury. Od pierwszego do ostatniego kursu na ul. Sukienniczej.
Nowy rozkład w Kaliszu został wprowadzony w maju. Opracowano go na podstawie zeszłorocznych konsultacji społecznych. Mimo uwzględnienia głosów mieszkańców okazało się, że konieczne są kolejne zmiany, bo np. wiele osób ma problemy z dojazdem do pracy.
Jednoślad w pojeździe czasami trudno utrzymać właścicielowi, a "latający" rower jest niebezpieczny dla innych podróżujących i niszczy autobusy. Dodatkowo ma zabierać sporo miejsca, a pasażerów - jak argumentują inicjatorzy zmian - przybywa.
Takie wnioski płyną z zakończonych właśnie konsultacji w sprawie zmian w rozkładzie jazdy Kaliskich Linii Autobusowych. - Liczba oddanych głosów jest bezprecedensowa - twierdzi Marcin Gromadzki z firmy odpowiedzialnej za badanie.
Bez dofinansowania Kalisz nie kupi autobusów elektrycznych. A takiego jeszcze nie zdobyło. Snuje więc wizje zakupu samochodów wodorowych. Droższych, dla których najbliższa stacja znajduje się w Berlinie.
Autobusy będą kursować częściej, pojawią się też nowe przystanki i linie, a mało popularne znikną. Podobnie jak linie podmiejskie, do których gminy dopłacają za mało.
Kontrowersje wokół bezpłatnej komunikacji miejskiej dla uchodźców. Decyzję o braku opłat za przejazdy KLA dla obywateli Ukrainy, którzy zamieszkali w Kaliszu, podjął Krystian Kinastowski. Według PO powinni zrobić to radni, którzy uchwałę dostali ponad miesiąc później. - Wojna też wybuchła bez uchwały - odpowiada prezeska spółki Elżbieta Binder.
Żeby zabezpieczyć służby ratunkowe i transport miejski, Kaliskie Linie Autobusowe przestały sprzedawać paliwo klientom indywidualnym. Decyzja to efekt czwartkowej paniki i gigantycznych kolejek na stacjach benzynowych po ataku Putina na Ukrainę.
KLA wprowadziło świąteczny rozkład jazdy. W Wigilię wszystkie autobusy będą kursować do godz. 16. Zmiany obowiązują też w MZK w Ostrowie Wielkopolskim
Gryzł w oczy i gardło, utrudniał oddychanie. Smog nad Kaliszem wisiał przez kilka dni. Zmiana pogody przeczyściła nieco powietrze, ale problem nie zniknął. Ludzie znowu zaczynają palić śmieciami, a miasto każdego dnia rozjeżdżają tysiące samochodów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.