W sobotę przed godz. 5 rano mieszkaniec Kalisza zadzwonił pod nr 112 do Wielkopolskiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego i poinformował, że przed chwilą zabił znajomego. W poniedziałek sąd uwzględnił wniosek śledczych o trzymiesięczny areszt tymczasowy dla podejrzanego.
Tragedia wydarzyła się na największym kaliskim osiedlu Dobrzec. Mężczyzna, który zadał śmiertelny cios, otrzymał prokuratorskie zarzuty i najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu dożywocie.
Jak ustaliła prokuratura, napastnik działał na zlecenie szwagra pokrzywdzonego. Po rocznym śledztwie przed sądem stanie 23-letni wykonawca i 61-letni zleceniodawca.
Pierwszy z mężczyzn został poważnie ranny, jest po operacji. Drugiego zatrzymano tuż po zdarzeniu. Prokurator postawił mu zarzut usiłowania zabójstwa i skierował wniosek o trzymiesięczny areszt.
Marcin K. podejrzewany jest o wyłudzenie kilkunastu milionów złotych z ARiMR. Łącznie w tej sprawie prokuratura postawiła zarzuty siedmiu osobom. W tym piłkarzowi ręcznemu MKS-u Bartłomiejowi T.
Biznesmen został zaatakowany na parkingu przed siedzibą firmy, którą prowadzi w Kaliszu. Podejrzanego o atak 22-latka zatrzymano po trzech tygodniach. - Przesłuchany mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów - informuje prokuratura.
Areszt dla 33-letniej kaliszanki podejrzewanej o usiłowanie zabójstwa 8-letniego syna. Kobieta najbliższe trzy miesiące spędzi w jednostce penitencjarnej z oddziałem psychiatrycznym.
Jedna z zatrzymanych zemdlała po wyjściu z sądu. Według ustaleń prokuratury kobiety przez ostatnie pół roku mogły sprzedać ok. stu paszportów covidowych. Za wystawienie fałszywego zaświadczenia o przyjęciu dwóch dawek szczepionki miały brać do tysiąca złotych
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.