"Zielony Kalisz" miałby zatrudniać osoby wykluczone, m.in. podopiecznych Domu św. brata Alberta. Ich zadaniem byłoby dbanie o zieleń i czystość, ale w statucie organizacji są także działania społeczne, kulturalne i edukacyjne.
Odpowiedź Krystian Kinastowski zamieścił na swoim oficjalnym profilu facebookowym. Dotąd prezydent Kalisza bardzo dbał o wizerunek w mediach społecznościowych. Teraz tłumaczy, że "wpis miał żartobliwy charakter"
Bezpłatną komunikację miejską prezydent Krystian Kinastowski zapowiadał w kampanii przed wyborami w 2018 r. Projekt ma się ziścić w przyszłym roku. Będzie to kosztowało budżet miasta 30 mln zł. Skąd te pieniądze? Na razie nie wiadomo.
Dotychczas tę finansowaną przez miasto placówkę prowadziły aktywistki skupione w fundacji MultiArt, która jako jedyna przystąpiła do konkursu. Prawicowi działacze chcą, by placówka współpracowała z parafiami, a okoliczni mieszkańcy oglądali tam mecze.
"Prezydent nikogo nie przeprosił, a ludzi wzburzonych tym, co się stało 11 listopada, oskarża". Krystian Kinastowski chce, by Katarzyna Urbaniak przeprosiła go w kilku mediach, co oburzyło innych działaczy prodemokratycznej opozycji.
Podwyżka dla prezydenta Kalisza. Krystian Kinastowski będzie zarabiać ok. 20 tys. zł brutto. Do tej pory miesięcznie było to 12 tys. To maksymalna z możliwych stawek, jakie reguluje ustawa.
Copyright © Agora SA