W kaliskim szpitalu od połowy lipca nie działa oddział chirurgii dziecięcej. Początkowo była to tylko przerwa wakacyjna w okresie urlopowym. Jednak teraz władze szpitala przyznają, że mają problemy kadrowe. Nie wiadomo czy i kiedy oddział wznowi działalność. Przez to kłopoty ma miejscowa uczelnia.
Dariusz Bierła ze szpitala w Ostrowie Wlkp. nie podał powodów swojej rezygnacji. Nieoficjalnie mówi się o jego konflikcie z władzami powiatu. W tle są pieniądze i polityka.
Rodzina 31-letniej Eweliny Garczewskiej, kaliskiej wolontariuszki Szlachetnej Paczki, obwinia o jej śmierć dwa szpitale - w Bydgoszczy i Koninie. Sprawą zajęła się prokuratura.
Z kaliskiego szpitala odeszło czterech anestezjologów. Dyrekcja uspokaja: "Zatrudnimy nowych. Szpital działa normalnie". Inne zdanie mają pracownicy.
Dziewczyna z matką i chłopakiem zjedli w sobotę pizzę i lody, kupione w miejscowym sklepie w Kobylej Górze. Poczuła się źle. Pojechali do szpitala w Ostrzeszowie (Wielkopolska). Tam zbadano ją, podano leki i odesłano do domu. Następnego dnia zmarła w szpitalu we Wrocławiu.
Policjanci zatrzymali w niedzielę (31 grudnia) rodziców dwumiesięcznej dziewczynki spod Kępna. Lekarze stwierdzili u dziecka pęknięcie czaszki. Matka przywiozła dziecko w sobotę (30 grudnia) wieczorem do miejscowego szpitala.
Prokuratura zaprzecza, jakoby zachodziło podejrzenie próby aborcji. - Chodzi o ucięcie pewnych miejskich legend i sprawdzenie, czy nie doszło do błędu w sztuce lekarskiej - wyjaśnia "Wyborczej" Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp.
- Chorzy na covid trafiają do izolatek na innych oddziałach. Wszystkie łóżka zakaźne są już zajęte. - A to dopiero początek sezonu zachorowań - ostrzega rzecznik ostrowskiego szpitala.
Naczelna Izba Lekarska zarzuca narażanie na niebezpieczeństwo przyszłych pacjentów, których będą leczyć absolwenci kierunku lekarskiego Uniwersytetu Kaliskiego. Prokurator broni rektora. Izba czeka na zmianę rządu.
Wojewódzki szpital w Poznaniu wstrzymał odwiedziny na trzech oddziałach, na których potwierdzono ogniska SARS-CoV-2. W sumie zakażonych jest 19 chorych.
- Współczuję polskim pogranicznikom, którzy wykonując rozkazy na polsko-białoruskiej granicy, nie wpuszczali kobiet z dziećmi, a teraz dowiadują się, że nad ich głowami do Polski wlatują setki tysięcy emigrantów, bo rząd sprzedawał masowo wizy - mówił Donald Tusk w Kaliszu.
Promesę na zakup nowoczesnych ambulansów w błysku fleszy odebrały dwa szpitale na południu regionu. - To część wyborczej kampanii ministry Sójki - mówią lekarze.
W Polsce wciąż łatwiej amputować stopę, niż ją leczyć. - Ten pilotaż może zmienić los pacjentów - mówi Anna Kubicka, wicedyrektorka ds. medycznych w szpitalu w Szamotułach.
Modernizacja lądowiska dla helikopterów pogotowia ratunkowego ruszyła dzięki wsparciu samorządu wojewódzkiego. Marszałek wyłożył milion złotych.
Urząd marszałkowski nie odda szpitala Uniwersytetowi Kaliskiemu. W szpitalu mieli kształcić się studenci kierunku lekarskiego - nowo otwieranego w raczkującej kaliskiej uczelni. Jej rektorem jest Andrzej Wojtyła, były senator PiS.
W ciągu dwóch lat Wojewódzki Szpital Zespolony w Kaliszu ma zostać przekształcony w szpital kliniczny Uniwersytetu Kaliskiego. Plany uczelni popierają samorząd województwa i Ministerstwo Zdrowia.
W szpitalu zamknięto oddział chirurgii i traumatologii dziecięcej. Karetki z dziećmi z Kalisza i powiatu kaliskiego odsyłane są do szpitali w Ostrowie Wlkp., a nawet w Koninie i Poznaniu.
Wiosną odeszła czwórka specjalistów, w tym kierownik oddziału. Nowych ortopedów nie udało się znaleźć.
Zmęczeni, przepracowani chirurdzy nie są już w stanie więcej operować. Pięciu z nich złożyło wymówienia z pracy. Chorych z Kalisza, m.in. z tętniakami, ma leczyć oddalony o 130 km Poznań.
Niemal cała grupa chirurgów z wojewódzkiego szpitala w Kaliszu rozważa złożenie wypowiedzeń: - Pracujemy na granicy ludzkiej wytrzymałości.
Pacjenci ze skierowaniem do dermatologa muszą czekać na zapisanie na wizytę do przyszłego roku. Tak jest w Kaliszu. W Poznaniu czeka się "tylko" kilka tygodni. NFZ i poradnie tłumaczą to brakiem specjalistów.
Poważnie chora trzylatka ze szpitala w Ostrowie Wielkopolskim została przetransportowana do specjalistycznego ośrodka leczenia chorób płuc we Wrocławiu. W ostrowskiej placówce zaczyna brakować wolnych łóżek.
Czeka kilkanaście osób. Wszystkie pracują, ale nie mogą w pełni korzystać z wiedzy zdobytej w rodzinnym kraju. Deklarują, że chcą zostać w Ostrowie Wielkopolskim jeszcze przynajmniej rok, więc dla szpitala, w którym brakuje personelu, będą sporym wsparciem. Nie tylko przy leczeniu pacjentów z Ukrainy.
W placówce obowiązuje już tryb oszczędzania. Personel oraz pacjenci są uczulani na gaszenie światła w pomieszczeniach, w których nikogo nie ma, lub w tych, w których można korzystać ze światła dziennego. Kaloryfery na korytarzach i przy windach są zimne.
Oddziały Narodowego Funduszu Zdrowia w całej Polsce ogłosiły, że przekażą dodatkowe pieniądze zadłużonym szpitalom. Ale środki nie są dla wszystkich, jest ich za mało i nie pokrywają rosnących w szalonym tempie rachunków.
W szpitalu wojewódzkim w Kaliszu w proteście przeciwko decyzjom dyrekcji na zwolnienia poszły instrumentariuszki. Bez nich chirurdzy nie mogą operować. W efekcie szpital prawie nie wykonuje zabiegów.
Tylko w minioną niedzielę siedem lecznic z Wielkopolski zgłosiło dyspozytorom ratunkowym brak wolnych łóżek na 13 oddziałach m.in. udarowych i neurologicznych. System ochrony zdrowia staje się coraz bardziej niewydolny.
Pięć nowoczesnych zestawów do zdalnej rehabilitacji pacjentów po zawałach otrzymał oddział kardiologiczny ostrowskiego szpitala. Urządzenia ułatwią powrót do zdrowia pacjentom, którzy musieli dojeżdżać do Ostrowa Wielkopolskiego z odległych miejscowości.
Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w niedzielę (15 maja) Ostrów Wielkopolski, gdzie zwiedził szpital. Potem pojechał na festyn rodzinny do pobliskiego Raszkowa.
Karetka ze sprzętem medycznym z Ostrowa Wielkopolskiego pojechała w okolice Dnipro, blisko granicy z obwodem donieckim, gdzie toczą się zacięte walki o Donbas. Jak twierdzi dyrektor ostrowskiego szpitala, to pomoc konsultowana z ukraińskimi lekarzami.
Kaliski szpital dostał z sejmiku 7,5 mln zł na doposażenie bloku operacyjnego oraz modernizację oddziału urozowo-ortopedycznego. Teraz stara się jeszcze o 100 mln zł na budowę Centralnego Bloku Operacyjnego.
- Poradziliśmy sobie z covidem, ale nie radzimy sobie z cenami gazu - wzdycha Radosław Kołaciński, dyrektor szpitala w Kaliszu. Boi się spirali długu i mówi, że w pandemii placówki zdrowia powinny mieć parasol ochronny, który pozwoli na spokojną pracę
Władze regionu przygotowały w tej sprawie apel do rządu, który ma być poddany głosowaniu na sejmiku województwa w najbliższy poniedziałek (29 listopada). Stanowisko popiera także prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
W poniedziałek, 22 listopada, Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 12 334 potwierdzonych w ciągu ostatniej doby zakażeniach koronawirusem. Najwięcej przypadków jest w województwie mazowieckim. Zmarło 8 osób.
Środa (17 listopada) przyniosła kolejne rekordowe statystyki. Według raportu Ministerstwa Zdrowia ostatniej dobry z powodu COVID-19 zmarły w Polsce 463 osoby. Z tego 124 nie miało żadnych chorób współistniejących. Łącznie koronawirus zabrał już prawie 80 tys. Polaków.
Rzecznik praw pacjenta domaga się wyjaśnień od dyrektorów szpitali, które zakazały odwiedzin w związku z kolejną falą pandemii COVID-19. Wskazuje przy tym konkretnie na szpitale w Kaliszu, Szczecinie i Zielonej Górze.
Potężny konflikt z chirurgami z kaliskiego szpitala znalazł finał w sądzie. Radosław Kołaciński, dyrektor lecznicy, zarzucił konsultantowi wojewódzkiemu ds. chirurgii nieuczciwość. Musi teraz przeprosić lekarza. Ale to wcale nie koniec sprawy.
Zakaz odwiedzin wprowadziły szpitale w Kaliszu i Wolicy. Powodem jest wzrost liczy zakażeń koronawirusem. Przez cały czas obowiązują też testy dla nowych pacjentów. W szpitalu pulmonologicznym niemal codziennie trafia się osoba, u której wykrywane jest zakażenie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.